
Dziś w Łodzi mamy typowy, jesienny dzień – jest ciemno, zimno i co jakiś czas pada. Lubię takie dni, zwłaszcza jeśli nie muszę nigdzie wychodzić i spokojnie mogę zająć się tym, co lubię. A dziś właśnie szykuje się taki dzień 🙂 W planach mam dwa nagrania i fantastycznie szeleszczący album torebkowy. Przyznam szczerze, że robienie albumów od podstaw bardzo mnie wciągnęło i już sam proces sprawia mi niesamowitą radość. Nic więc dziwnego, że w ostatnich wymiankowych paczkach znalazły się właśnie albumy. Mini album z jednego arkusza dla Cytruliny już Wam pokazywałam, dziś czas na kolejny, tym razem zrobiony z kopert 🙂
Super albumik, piękna kartka! Świetny prezent na wymiankę przygotowałaś, aż zapachniało kawą 🙂
Kochana piękne prezenty wykonałaś.. Album jest nieziemski.. Dostać od Ciebie taką piękną karteczkę to jak zaszczyt.. Cudo wszystko..;) Pozdrawiam