Robicie czasem scrapowe zakupy w Action? Ja tak! Mimo, że sytuacja w mojej pracowni już dawno wymknęła się spod kontroli (czytajcie: zachomikowałam tyle, że wystarczy mi tego wszystkiego do emerytury), to raz na jakiś czas nie odmawiam sobie przyjemności pobuszowania w tym sklepie. Oczywiście możecie się domyślić jak to się zazwyczaj kończy – nigdy nie wychodzę z pustymi rękoma, bo zawsze coś mi wpadnie w oko.
Action to jedno z tych mniej oczywistych miejsc na scrapowe zakupy, bo bardzo wiele osób nawet nie wie, że można tam znaleźć różne ciekawe przydasie. Za to ci, którzy już wiedzą również oddają się co jakiś czas niekontrolowanemu zakupowemu szaleństwu. Na Facebooku można nawet znaleźć zakupowe grupy, gdzie użytkowniczki chwalą się pracami wykonanymi z actionowych produktów czy podrzucają informacje o ciekawych nowościach. Dużym plusem tego sklepu jest to, że można osobiście pobuszować w tych wszystkich dobrach, a na dodatek ceny też są naprawdę przystępne. Zawsze polecam ten sklep osobom początkującym, bo za stosunkowo niewielkie pieniądze, można kupić sporo rzeczy, a na początku scrapowej przygody to naprawdę bardzo ważne.
Jedno jednak powinniście wiedzieć o tym sklepie, otóż nie znajdziecie tam produktów firm, które są uznawane za markowe czy chociaż znane. Action ma swoich producentów, których rzeczy pojawiają się na sklepowych półkach. Warto jednak podkreślić fakt, iż skoro dana rzecz nie jest wyprodukowana przez znaną firmę, to nie oznacza, że jest gorsza. Niby badał, ale wciąż ten temat budzi emocje. Niestety co jakiś czas na scrapowych grupach wybucha dyskusja poświęcona jakości prac wykonanych z tych „gorszych” materiałów, najczęściej kwestia dotyczy papierów. Moim zdaniem jest ona bardzo niesprawiedliwa i krzywdząca dla wszystkich osób, a zwłaszcza dla początkujących. Tak naprawdę, kwestią kluczową jest pomysł na to jak wykorzystać actionowe kolekcje papierów i z czym je połączyć. Przecież wykorzystanie papierów np. firmy Prima Marketing wcale nie gwarantuje udanej pracy. Pamiętajmy o tym.
Ale wróćmy do samego Actiona i tego, co można tam ustrzelić. Przede wszystkim papiery, znajdziecie tam zarówno duże kolekcje (30 x 30 cm), jak i mniejsze (A4) z dodatkami lub bez. Dla mnie największym hitem są mniejsze papiery w formacie A4 z dodatkami – najczęściej z die-cutami, ale też kalkami czy brokatowymi arkuszami. Na półkach można też znaleźć papiery białe lub kremowe o jednolitym kolorze czy kraftowe, są też zestawy papierów z delikatnymi teksturami pod bazy kartkowe. Kolejną dużą grupą produktów są wykrojniki, co jest ogromnym plusem dla osób, które dopiero zaczynają budować swoją kolekcję. Same wykrojniki są sprzedawane w zestawach, więc od razu jest ich więcej. Ja bardzo lubię zestawy z kształtami podstawowymi (koła, trójkąty kwadraty etc.), bo to zawsze jest potrzebne. Miłośniczki stemplowania też znajdą coś dla siebie, bo pięknych zestawów stempli w Actionie też jest całe mnóstwo. Dodatkowo niektóre sety stempli posiadają wykrojnik lub folder do embossingu.
Natomiast dla tych, którzy poszukują narzędzi też coś się znajdzie. Co jakiś czas pojawiają się maszynki tnąco – tłoczące czy nagrzewnice do embossingu w zestawie podstawowymi materiałami. Ostatnio pokazały się nawet platformy do stemplowania, które jeszcze kilka lat temu były mało dostępne i niesamowicie drogie. Warto więc zaglądać do Actiona, bo naprawdę można tam znaleźć sporo ciekawych rzeczy. Tymczasem zapraszam was do obejrzenia mojego ostatniego filmu, w którym pokazuję wszystkie actionowe zdobycze i przy okazji opowiadam o nich nieco więcej.
A jeśli lubicie oglądać zakupowe filmy to pod hasłem ZAKUPY znajdziecie więcej filmów z przeglądem zakupionych produktów.
