
Ręcznie robione kartki to naprawdę piękna pamiątka, dlatego warto zastanowić się nad sposobem ich przechowywania i ekspozycji. Świetnym i bardzo prostym rozwiązaniem jest stworzenie mini albumu z kartek.
Do tej pory wszystkie kartki, jakie otrzymałam z różnych okazji, przechowywałam w specjalnym pudełeczku. Same kartki były pogrupowane na lata i okazje, np. urodziny 2018, 2017, etc. Nie jest to zły sposób, ale ma jeden zasadniczy minus – po włożeniu kartek do pudełka, sięga się po nie naprawdę bardzo rzadko. A szkoda! Każda kartka to piękne wspomnienia i dużo pozytywnej energii. Dlatego postanowiłam coś z tym zrobić.
Mini album z kartek urodzinowych krok po kroku
Do przygotowania albumu potrzebujemy naprawdę niewiele i na tym polega cały urok tego projektu. Ale dosyć tego, zabierzmy się wreszcie za album!
– – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – –
MATERIAŁY
- 2 kółka albumowe lub wstążka
- dziurkacz
- kartki
– – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – –
Jak zawsze zaczynam od zgromadzenia wszystkich materiałów i ułożenia kartek w takiej kolejności, jaka najbardziej mi odpowiada. Do zrobienia mojego albumu wykorzystałam specjalne kółka albumowe, które można otwierać. Dzięki temu układ kartek oraz dodatków można swobodnie zmieniać. Jeśli jednak nie macie kółeczek pod ręką, to możecie je zastąpić wstążką. Trzeba jednak pamiętać, że zmiana położenia kartek lub dołożenie kolejnego elementu w albumie związanym wstążką jest trudniejsze, bo tak naprawdę trzeba wszystko rozłożyć na części pierwsze, ułożyć od nowa i ponownie związać.

Krok drugi to oczka. Do zrobienia dziurek w kartkach wykorzystałam nitownicę Crop-A-Dile od We R Memory Keepers, jednak tak naprawdę sprawdzi się tutaj każdy inny ostry dziurkacz. Zaczynam od pierwszej kartki, bo to jej układ wyznaczy położenie dziurek w całym albumie. Kiedy oczka na pierwszej kartce są gotowe, można dalej pracować na dwa sposoby: za pomocą pierwszej kartki zaznaczać miejsca na dziurki w kolejnych lub wykonać szablon i przy jego pomocy wycinać dziurki w kolejnych kartach albumu. Ja wybrałam tę drugą opcję.

Na koniec wszystkie kartki spinamy za pomocą kółek albumowych i… JUŻ! Mini album z kartek już jest gotowy! Dodatkowo album można jeszcze ozdobić, np. najrozmaitszymi wstążkami oraz metalowymi elementami, montowanymi na jednym z kółek.

W przypadku tego rodzaju albumów polecam kółka albumowe, ponieważ naprawdę dają wiele możliwości. Dzięki nim można nie tylko swobodnie przeglądać karty oraz zawarte w nich życzenia czy zmieniać układ, ale także dodawać kolejne elementy – zdjęcia, wydruki, zapiski, etc. Za to właśnie uwielbiam ten sposób bindowania prac.

W moim albumie już pojawiły się zapiski oraz zdjęcia. Całość wygląda naprawdę fantastycznie, a ja wciąż wracam do urodzinowych kartek. Szczerze polecam taki sposób utrwalania karteczkowych wspomnień. Gotowy mini album znalazł swoje miejsce w bibliotece, obok innych albumów, gdzie stoi na specjalnej podstawce i cieszy oko każdego dnia.
Koniecznie dajcie znać w komentarzach, co sądzicie o takiej formie utrwalania wspomnień. Na kanale znajdziecie też odrębny film ze szczegółową prezentacją całego albumiku. Będąc na kanale nie zapomnijcie o zasubskrybowaniu kanału i kliknięciu w dzwoneczek 🙂
Aniu ,to jest rewelacyjny pomysł .Moje kartki też leżą w pudełku ale to dzięki Tobie się zmieni.Bardzo dziękuję za inspiracje
Pozdrawiam serdecznie
Cieszę się, że spodobał Ci się ten pomysł 🙂 Koniecznie daj znać, kiedy już powstanie Twój album, z przyjemnością go obejrzę 🙂
Aniu świetny pomysł 🙂 Chyba tez zrobię 🙂
Super! 🙂
Wspaniały pomysł 🙂
Bardzo fajny pomysł, a do tego prosty i efektowny. Podoba mi się:-)
Pozdrawiam cieplutko:-)