Stało się! Nagrałam pierwszy w życiu vlog, który obejmował prawie cały mój dzień! I wiecie co? Kręcenie tego typu filmików jest strasznie trudne! Może byłoby trochę łatwiej, gdyby ktoś mi w tym pomagał, ale uparłam się, że pierwszy cykl zrealizuję w 100% sama. Wiem, straszny uparciuch ze mnie. Mimo, że vlogi wcale nie są takie łatwe w realizacji, to później bardzo przyjemnie wraca się do chwil utrwalonych na nagraniach lub fotografiach. Dlatego bez żadnych większych wstępów zapraszam Was na pierwszy w tym roku vlogmas.
mi sie podobalo 🙂 podziwiam za umiejetnosc youtubowania rekodziela 😀
Dzięki! Staram się jak mogę 🙂
Ekstra 🙂 Uwielbiam takie filmiki oglądać 🙂
To w takim razie mam dla Ciebie dobrą wiadomość, będą kolejne 🙂