Ostatnio moja wena twórcza jakoś mnie opuściła, chyba wybrała się na wagary razem z wiosną. A może to ten remont tak mnie rozstraja, że nic mi ostatnio nie wychodzi, a jak się już za coś zabieram to nie mogę skończyć. Tak też było z tą kwietniową stroną w moim albumie Project Life. Pomysł na początku było dobry, tylko w trakcie coś nie wyszło. Czegoś mi jeszcze brakuje w tym projekcie, ale sama nie wiem czego. Może coś podpowiecie?