Czas na hafciarskie podsumowanie maja! Muszę przyznać szczerze, że takie właśnie podsumowania sprawiają mi ogromną frajdę 🙂 Zazwyczaj podczas nagrania tak się rozgaduję, że mam ponad 30 min „surówki”(!). Ale tak już jest, kiedy zaczyna się opowiadać, o tym, co się naprawdę lubi. Mam nadzieję, że wystarczy mi wytrwałości i filmy będą się pojawiać się regularnie, bo naprawdę cudownie jest zobaczyć jak dużo udało się zrobić w ciągu miesiąca 🙂 Też robicie takie miesięczne zestawienia?
Aniu, zawieszka świetnie wyszła 🙂 Tak jak mówiłaś, pasowałby tam złoty sznur, ale i czerwony też dobrze się wpasował.
Rozumiem twoją niechęć do haftu sprzed kilku lat. Rozwijasz się i tamta technika wydaje się już nie pasować do dzisiejszych twoich umiejętności.
Myślisz, że ten kot pójdzie do szuflady już na stałe?