Wybierając zdjęcia do albumu zorientowałam się, że jeszcze nie pokazałam na blogu mojej smoczej bransoletki, którą zrobiłam już jakiś czas temu, i która nawet pojawiła się na filmiku o bransoletkach. Koraliki Chilli zawsze kojarzą mi się ze smoczą łuską, dlatego właśnie nazywam tę bransoletkę smoczą, choć fizycznie smoka tam nie ma 😉
Zdecydowanie jest to jeden z moich ulubionych projektów, dosłownie wystarczy chwila, żeby cieszyć się nową biżuterią. Trzeba tylko uważać na dobór odpowiedniej ilości koralików, tak, żeby całość nie była zbyt długa. Jeśli ktoś nie wie jak dobrze wymierzyć rozmiar nadgarstka i później dobrać rozmiar bransoletki to zapraszam TUTAJ.
Do tego projektu wykorzystałam koraliki Preciosa Chilli w odcieniu Crystal Vega i Toho Round w zbliżonym kolorze. Bransoletka również wygląda bardzo ładnie, gdy okrągłe koraliki kontrastują z większymi, dlatego genialnie sprawdzają się tutaj odcienie złota, miedzi i srebra.
Bransoletka bardzo ładnie leży na dłoni i stanowi piękne uzupełnienie stylizacji. Naprawdę nie potrzeba żadnych innych dodatków, bo ta smocza łuska już robi wszystko. Wybaczcie jakość fotografii z udziałem mojej ręki, ale naprawdę trudno robi się takie zdjęcia jedną ręką 😉
Ta bransoletka na pewno pojawi się tutaj jeszcze nie raz, zwłaszcza, że w tym tygodniu będę robić kolejną, tym razem w kolorze Iris Blue ze złotymi akcentami. Dajcie znać, jeśli chcielibyście zobaczyć tutorial ze smoczą bransoletką w roli głównej. Tymczasem zmykam do moich zdjęć i albumu 😉
Ania
Zadziorna, z charakterkiem 🙂
Właśnie taka miała być 😀